A, no i jeszcze piekę.
Bo jeśli w domu zabraknie chleba, wszyscy są zbyt zmęczeni, by ruszyć się w kierunku piekarni, ja otwieram własną, domową. Najlepiej gdy w domach gasną już światła, bo nie ma to jak powkurzać sąsiadów zapachem bułeczek przed północą, no nie?
Bułki są chrupiące i choć może nie umywają się do tych, czy tych, to na pewno nadają się na śniadanie. Według mnie każde domowe wypieki zasługują na pochwałę. No a bułki to już w ogóle. Przepis znalazłam na pewnym blogu, ale mocno go zmodyfikowałam.
Trójkątne bułki pszenne na kefirze, 8 bułek
325g mąki pszennej
80g kefiru
80g wody
9g świeżych drożdży
jajko
pół łyżeczki cukru
pół łyżeczki soli
W misce połączyć mąkę z solą, zrobić dołek.
Kefir, wodę, drożdże i cukier wymieszać i wlać do mąki, zostawić na 20 minut.
Dodać jajko i wyrobić miękkie ciasto (ja wyrabiałam najpierw mikserem a później ręcznie).
Miskę z ciastem przykryć folią i odstawić, aż ciasto podwoi objętość (ok. 60 minut).
Na lekko posypanym maka blacie rozwałkować ciasto na okrąg, przenieść na blachę do pieczenia i podzielić na 8 trójkątnych bułeczek.
Przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia na 30-40 minut.
Posmarować odrobiną kefiru i posypać ziarnami, piec 15-20 minut w temp. 180 stopni, do zrumienienia.
Ściąga: Twoje&Moje
mniam :D domowe bułki
OdpowiedzUsuńmasz rację,każdy domowe pieczywo zasługuje na chwilę uwagi;świetne zdjęcie z masełkiem;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam domowe pieczywo.
OdpowiedzUsuńtak szczerze i bezgranicznie.
ale diete mam i póki co długo takiego nie posmakuje:<
pyszne zdjęcia!
Przepiękne bułeczki. Muszę się zebrać w sobie i w końcu też upiec ;)
OdpowiedzUsuńChyba w końcu wezmę się za bułki:)
OdpowiedzUsuńhttp://siaskowe-gotowanie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam :D
chcę takiej bułki na śniadanie!
OdpowiedzUsuńzjadłabym takie jutro na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńpodeślij jedną na śniadanie xD
OdpowiedzUsuńGenialne! Zamarzyła mi się taka bułeczka :)
OdpowiedzUsuńdomowe pieczywo jest najlepsze, my w domu już nie jemy innego chleba niż domowy ;) śliczne bułeczki! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie jestem na poziomie pieczenia domowego pieczywa, ale powoli się przymierzam ;) Bardzo apetyczne te bułeczki :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie takie cudne bułki upiec, wyszły Ci przepiękne! ;)
OdpowiedzUsuńAle fajne, trójkątne bułeczki. Chętnie podpatrzę przepis, bo ja również jestem wielką fanką domowego pieczywa. :)
OdpowiedzUsuńojej. ale mam ochotę na takie świeże bułeczki!
OdpowiedzUsuńrównież wyznaję te dwie zasady :)
OdpowiedzUsuńbułki bardzo smakowite, apetycznie wygląda ta przygotowania kanapka
O mniam, ale wyglądają rewelacyjnie ! Muzą być takie chrrrupiące ; )
OdpowiedzUsuńPrześliczne te Twoje bułeczkowe trójkąciki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło! :)
Zrobię jutro Twoje bułeczki:) A do tego On usmaży ser:)
OdpowiedzUsuń