poniedziałek, listopada 07, 2011

Amerykański placek.

10 comments
Można powiedzieć, że to takie moje ciasto z dzieciństwa. Moja mama miała kiedyś zwyczaj pieczenia ciast co sobotę. I nie tylko ciast. Był to czas kiedy mama codziennie kombinowała z przepisami, tworzyła pyszne zapiekanki na obiad, wymyślne kolacje i różne wypieki.
Aż chce się cofnąć do czasów, gdy w naszym domu była tradycja 'celebrowania' posiłków, wspólnego zasiadania do stołu, siedzenia na przeciwko siebie, opowiadania co kto dziś przeżył. Szkoda, że tak wiele się zmieniło, że już nigdy nie będę znów mogła chyba poczuć bliskości całej rodziny, zamienić z nimi kilku słów..


Przepis znalazła dawno temu moja mama.. i zrobiło furorę w naszej rodzinie. Nie wiem czemu zawdzięcza swoja nazwę, ale smakuje wyśmienicie. Przygotowanie jest szybkie, a efekt zaskakujący. Upiekłam je w sobotę, zniknęło w szybkim tempie. Kilka kawałków zaniosłam rodzinie, która zaczęła się o nie wręcz bić i prosić o przepis.


Chyba mogę powiedzieć, że jest to jedno z moich ulubionych ciast. Całe szczęście, udało mi się zachować ostatni kawałek, na dzisiejsze szybkie śniadanie. ;)

Placek amerykański.


4 jajka
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
2/3 szklanki oleju
1 szklanka drobno posiekanych orzechów lub rodzynek (u mnie rodzynki, można dać to i to- jest jeszcze lepsze!)
po 1 łyżeczce: sody, proszku do pieczenia, cynamonu.
4-5 jabłek

Jajka ubić z cukrem, dodać olej, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, sodą i cynamonem.(miksować) Wrzucić orzechy (lub rodzynki) i pokrojone w plasterki jabłka, wymieszać. Piec w 180 stopniach przez 45 minut.


Ciasto obowiązkowo posypać cukrem pudrem
Wiem, że będzie wam smakowało!

10 komentarzy:

  1. Rodzynki, jabłka... Brzmi idealnie:). W weekend jestem nastawiona na pieczenie, więc zapisuję przepis. Można użyć mąki pełnoziarnistej?
    PS Piękne zdjęcia- takie domowe, klimatyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O! U mnie w domu piecze się to samo ciasto! Uwielbiam je :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie świetne, dlatego sobie zapisuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Amy- chciałam użyć pełnoziarnistej, ale moja mama za nią szczególnie nie przepada. Mówiła, że może nie urosnąć tak ładnie. Ale ja bym tam spróbowała ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ujmuje mnie swoją prostotą i wybornym połaczeniem jabłek z orzechami;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny przepis ;) Bardzo fajnie wygląda. Ja też bym spróbowała z pełnoziarnistej, ciekawe czy by wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam to ciasto. moja mama zawsze je robi na jesień, gdy jabłka najlepsze ;) twoje rownie cudnie sie prezentuje. :)
    Zastanawialam sie tylko ile Ameryki w tym cieście :), ale tak samo jak ty, nie wiem:)
    pozdrawiam, Szana :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To ciasto zapowiada sie obieująco(czyt. powinno mi się udać) ale jakiej wielkości blaszką mam użyć?

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy- średnia, prostokątna blacha,np. 30x25 ale moja mama robiła kiedyś w okrągłej i też wychodziło pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń