Kiedyś był co niedzielę. A ja za każdym razem z trudem opanowywałam się przed zjedzeniem całej polewy, o cieście już nie wspominając. Przepis babci. Murzynek najlepszy z najlepszych. Wilgotny, czekoladowy, moje ciasto z dzieciństwa. Dzieciaki go uwielbiają. Dowodem jest ilość kawałków, które zniknęły dzięki Hani, o mam dowody.
I teraz nikt nie wstydzi się powiedzieć ,,Jestem dzieciakiem!''
Murzynek
1 kostka tłuszczu (250g)
1 i 1/2 szkl. cukru
3 stołowe łyżki kakao
6 łyżek wody
1/2 łyżki octu
2 szkl. mąki
4 jajka (żółtka i białka osobno)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
bakalie*
W rondlu rozpuścić margarynę. Dodać cukier, kakao. Wlać wodę i ocet. Gotować 6 minut na wolnym ogniu. Odstawić do ostudzenia, do ostudzonego wbić 4 żółtka - wymieszać. Po wymieszaniu odlać pół szklanki na polewę. 2 szkl. mąki zmieszać z proszkiem do pieczenia, dodać bakalie*, ubitą pianę z białek i wszystko dobrze wymieszać. Piec 35-40 minut. Ciepłe ciasto smarować polewą.
Smacznego!
* mama i babcia zawsze dodawały rodzynki, ja pominęłam.
Taki tam fociak z fejsbuka <3
OdpowiedzUsuńObiecaj mi takie ciasto na kiedyś tam! :D
siostra(cioteczna)? bo podobna;) ciacho mega apetyczne!
OdpowiedzUsuńTak jest. :) Kuzynka.
UsuńPachnący czekoladą, z babcinego przepisu... Rany, jakie to musi być pyszne:-)!
OdpowiedzUsuńI właśnie uświadomiłaś mi, ze jeszcze nigdy nie piekłam, anie nawet nie jadłam murzynka!
MMMMmmmm ,wspaniały! :D
OdpowiedzUsuńTakie babcine ciasta są najlepsze!;D
OdpowiedzUsuńahh murzynek ;) ta czekolada ,ten zapach , przypominają mi się lata dzieciństwa ;)
OdpowiedzUsuńkocham murzynka mojej babci! Cudowne ciasto! <3
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam <3 muszę zrobić mocno czekoladowe ciacho :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda, i pewnie tak smakuje;)
OdpowiedzUsuńmoja babcia też piekła murzynka, ale wolę zdecydowanie jej drożdżowe z borówkami ♥
OdpowiedzUsuńTwoje wygląda bardzo pysznie, ale i tak uśmiech dziewczynki to najlepszy gwarant, że takie właśnie jest :)
cudnie się prezentuje :) Murzynki zawsze kojarzą się z dzieciństwem.... :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBabcine przepisy zawsze są najlepsze. Znakomicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńoj murzynki sa pycha ;)
OdpowiedzUsuńNajlepszego murzynka robi moja Babcia, która od jakiegoś czasu nie zajmuje się już kuchnią i bardzo nad tym ubolewam. Starałam się zrobić coś podobnego do wypieku Babcinego, ale nie wyszedł tak cudowny. Co jak co, ale murzynek sam w sobie jest powalająco łatwy w przygotowaniu, wilgotny i lekki. Zdecydowanie jest to jedno z moich ulubionych ciast. ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wygląda świetnie! U mnie takich ciast w dzieciństwie było mało, częściej ambasador albo sernik <3
OdpowiedzUsuńMurzynki zawsze znikają najszybciej :) Nie znam osoby, która by nie lubiła tego ciasta :)
OdpowiedzUsuńU mnie jak był murzynek to zawsze z wiśnami :D
OdpowiedzUsuńPyyytanie! Na ile stopni nagrzewasz piekarnik i czy ciasto wrzucasz do nagrzanego piekarnika czy nagrzewasz razem z nim?
OdpowiedzUsuńPyytanie! Na ile stopni nagrzewasz piekarnik? Czy ciasto wrzucasz do nagrzanego uprzednio piekarnika czy nagrzewasz go razem z ciastem w środku?
OdpowiedzUsuńMój piekarnik przypala, jeśli jest wcześniej nagrzany.. dlatego wkładam ciasto i dopiero wtedy go włączam ;) Przepis jest z zeszytu mamy, która zdradziła mi, że włącza piekarnik gdy wlewa ciasto na blaszkę i wtedy wstawia, więc grzeje się dosłownie chwilkę. ;)
Usuńa na ile stopni ? :D
UsuńTo ile stopni :) ?
OdpowiedzUsuń180 :)
UsuńWczoraj go piekłam, 45min w 170*C. Wyszedł pyyyyyyyyszny, wilgotny - super!
OdpowiedzUsuńdziękuję za przepis!
Wczoraj piekłam, 45min w 170*C. Wyszedł pyyyyszny, wilgotny, wspaniały - już nie ma pol blaszki :)bardzo dziękuję za przepis!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. :)
UsuńZawsze tak szybko znika! :(
a na jaką blachę? keksówkę 22 cm czy 30 cm długości?
OdpowiedzUsuńkeksówka 30 cm :)
Usuńa na jaką blachę? keksówkę 22 cm czy 30 cm?
OdpowiedzUsuńTę większą ;)
UsuńBardzo dobry przepis. Wyszło idealnie, tylko musiałam piec 60 minut po 45 w środku jeszcze było surowe. Dziękuje za przepis i pozdrawiam! :) Wszystkiego dobrego w dniu kobiet!
OdpowiedzUsuń