W końcu udało mi się namówić mamę na ricottę. A może na odwrót? To ja narzekałam, że nie opłaca się kupować droższego serka na jedno śniadanie, w postaci placków, które i tak i tak są pyszne. Zawsze i wszędzie. W końcu z wielkim uśmiechem wrzuciła mi niebieskie opakowanie do koszyka, a poranek następnego dnia przeszedł do historii najprzyjemniejszych powitań weekendu.
Te placuszki Nigelli w odróżnieniu od poprzednich, typowych pancakes, które wcale nie były takie typowe, a raczej nietypowo chude, wyszły tak jak powinny, a i smakiem nie grzeszyły. Jeżeli nie macie w lodówce ricotty, którą w sumie nie jest tak łatwo dostać (być może tylko w moim mieście tak jest, że aby znaleźć coś porządnego trzeba oblecieć wszystkie markety i spożywczaki, z resztą to samo z ciuchami) śmiało możecie zastąpić ją twarożkiem, czy kremowym, ale bardziej zbitym serkiem.
Ricotta hotcakes, myślę, że nawet trzy osoby się najedzą. ;)
Za Nigellą
250 g serka ricotta
125 ml mleka
2 duże jajka, osobno białka i żółtka
100 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
2 łyżeczki oleju
można dodatkowo posłodzić, jednak (o dziwo!) Nigella nic o tym nie wspomina
Ricottę, mleko, cukier, żółtka i olej wymieszać na gładką masę. Połączyć z mąką wymieszaną z proszkiem. Na końcu dodać pianę z białek i wymieszać.
Na patelni rozgrzać olej (niedużo) i nakładać czubatą łyżeczką porcje ciasta. Smażyć dość z obu stron na cudownie złocisty kolor.. Podałam z syropem z agawy i brzoskwiniami.
Smacznego :)
O tej porze dodawać takie cudne placuszki?!
OdpowiedzUsuń*ślinotok*
Uwielbiam te placuszki, szkoda tylko że ricotta jest tak mało dostępna. W moim mieście w ogóle jej nie ma, kupuję ją tylko wtedy, gdy robię większe zakupy w internecie lub jestem w jakimś większym mieście :/
OdpowiedzUsuńdużo o tych plackach słyszałam i chyba w ten weekend się na nie skuszę ; ))
OdpowiedzUsuńzrobię! nie próbowałam jeszcze ricotty, a ostatnio chyba z 15 minut stałam przed półką w sklepie i zastanawiałam się, czy ją brać, bo chyba z trzy różne rodzaje były poprzeceniane na 2,69ZŁ za kubeczek 250 gram! ;O
OdpowiedzUsuńPlacki z dodatkiem ricotty są bardzo smaczne, zwykle dodaję jeszcze jakieś owoce, ale z chęcią wypróbuję podany przez Ciebie przepis :-)
OdpowiedzUsuńmuszą wspaniale smakować ! ;) ricotty nie jadłam, trzeba wykorzystać do placuszków!
OdpowiedzUsuńRobiłam je kilka razy i za każdym razem mnie zachwycają. Serkowe placuszki rządzą :)
OdpowiedzUsuńAle pychotki, ja chyba mam podobnie, że często szkoda mi kasy na droższe składniki i staram się raczej korzystać z tańszych zamienników, ale jak widać czasami warto odejść od swoich zasad :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione pancakes <3 są idealne, wilgotne, mięciutkie mmm.
OdpowiedzUsuńRicotta (bardzo dobra) jest dostępna w Lidlu za około 3 zł/250g. :)
Ej no, wynajmę Cię i będziesz mi robić na śniadanko, hmmmmmmmmmmmm? :D
OdpowiedzUsuńW zamian za Twoje ciasteczka...?
Usuńkiedy robilam je pierwszy raz myslalam ze padne- cos niebianskiego ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam sernik z ricottą.
OdpowiedzUsuń