Nie zapominam o nastawieniu budzika,
Nie zapominam śniadań do szkoły,
Nie zapominam zamknąć drzwi,
Nie zapominam o urodzinach koleżanki, ani o dniu Muffina.
A tak na prawdę, to jestem zapominalską. Bo telefon leżał koło łóżka, w szkole mam wilczy apetyt, wyjściu z domu towarzyszy mi kuzynka, datę urodzin A. zapisałam w kalendarzu, a o dniu Muffina dowiedziałam się przypadkiem.
Światło w pokoju zawsze zostawiam włączone, bilety pożyczam od ludzi na przystanku, laptop ciągle chodzi, a roleta pozostaje nie spuszczona.
Wczoraj i dziś- nie zapomniałam.
Upiekłam nietypowe muffiny. Drożdżowe o (dość..) dziwnym kształcie. Najlepsze świeże, ze szklanką ciepłego mleka.
Muffinki drożdżowe z marmoladą różaną, 12 sztuk
320-350 g mąki
20g świeżych drożdży
1 jajko
3 łyżeczki cukru
120 ml mleka
2 łyżki stołowe rozpuszczonego i ostudzonego masła
szczypta soli
+ marmolada różana,
jajko wymieszane z 1 łyżką mleka
Drożdże wymieszać z 60ml mleka, łyżeczką cukru i łyżką mąki. Ostawić na 20 minut.
Do zaczynu dodać mąkę, resztę mleka, jajko, sól, cukier i masło. Wszystko zmiksować, a następnie wyrobić ręcznie ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny.
Z wyrośniętego ciasta uformować 12 dużych kulek (każdą z nich nadziać łyżeczką marmolady) i 36 malutkich. Do wysmarowanej, lub wyłożonej silikonowymi foremkami, formy na babeczki wkładać duże kulki, posmarować delikatnie wodą i ułożyć po 3 małe kuleczki. Wysmarować je jajeczną mieszaniną. Piec w 180 stopniach przez 20 minut.
Smacznego!
Oho ! Już wiem, jakie muffiny upiekę na święta :)
OdpowiedzUsuńmiałam napisać to samo :) chcę coś drożdżowego i już wiem co ;)
UsuńSuper :) Wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńpo prostu szał.
OdpowiedzUsuńwyglądają cudnie, smakować muszą wspaniale i są takie urocze ;]
ach, ach!
śliczne zdjęcia, wiesz?
Dziękuję. :)
UsuńWyglądają jak małe brioszki :) Sliczne!
OdpowiedzUsuńwyprobuje ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPiekłam kiedyś podobne, acz bez marmolady różanej i nie w tak uroczym kształcie. Twoje koniczynki już podbiły moje serce :)
OdpowiedzUsuńMoże pytanie zabrzmi dziwnie, aż wstyd się przyznać nigdy nie robiłam babeczek. Jak nadziać tą dużą kulkę konfiturą ? ^^
OdpowiedzUsuńW rękach rozgnieść na okrągły, mały placek, nałożyć łyżeczkę marmolady i zlepić. Jeżeli nie będzie już miała okrągłego kształtu nadać przy pomocy 'turlania' w rękach. :)
UsuńBrioszki! Bardzo lubię takie babeczki :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować upiec takie cuda :).
OdpowiedzUsuńIstnieje dzień muffina, i ja o tym nic nie wiedziałam? ;< z pewnością bym świętowała jakimiś, choć w zasadzie nie potrzeba babeczki mogę piec i bez okazji :D
OdpowiedzUsuńTwoje drożdżowe wyglądają fantazyjnie i świetnie w przekroju :)
:P przepyszne
OdpowiedzUsuńJejciu, ależ one super wyglądają ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne! Dlaczego ja nie wiedziałam nic o Dniu Muffina? :<
OdpowiedzUsuńhaha kształt jest świetny :D
OdpowiedzUsuńi to nadzienie <3
Cudeńka. Kazałam już w domu kupić drożdże na mój przyjazd! :D
OdpowiedzUsuńHaha, ale fajne, takie muffinkowe bułeczki z konfiturą :D Smacznie uczciłaś ten dzień :)
OdpowiedzUsuńSama słodycz :)!
OdpowiedzUsuńwyborne te kuleczki na górze ;))
OdpowiedzUsuńoch!jakie one śliczne;)i na zewnątrz i w przekroju;)
OdpowiedzUsuńKształt mają rzeczywiście zabawny :)
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądają :) uwielbiam wszystko, co drożdżowe a te bułeczki wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bajecznie, a jak smakują!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za pamięć:)
Pozdrawiam
Asia
Piękne, urocze, do schrupania:)
OdpowiedzUsuń