piątek, stycznia 06, 2012

Drożdżowe rogaliki z budyniem.

40 comments
Jestem
mały,
zawinięty,
słodki, bo
polukrowany,
delikatny, 
trochę kruchy,
mam bogate wnętrze.


Przedstawiam wam pana rogalika. Najlepszego. Zrobił wielką karierę, odbył podróż po całym domu. Został przyłapany przez paparazzi między kwiatami, orzechami, przy świecach.
Przepis dostałam od koleżanki. Jej mama zrobiła te rogaliki na Wigilię klasową. Szybko znikały, co po części było moją zasługą. Robią furorę.


Ciasto jest mało słodkie, dlatego obowiązkowo trzeba je polukrować lub posypać cukrem pudrem. Nadziać można czym się chce, ja postąpiłam tak jak A. i użyłam budyniu waniliowego. Smak jest zachwycający.

 



Drożdżowe rogaliki z budyniem, 32 sztuki

1/2 kg mąki
1 kostka tłuszczu, u mnie masło
50g drożdży
3/4 kubka zagęszczanej śmietany (np. 18%)
1 łyżka cukru
1 żółtko
szczypta soli
dowolne nadzienie, u mnie budyń waniliowy

Budyń gotujemy wg. przepisu na opakowaniu, zostawiamy do ostygnięcia.
Mąkę, pokrojone w kostkę, miękkie masło, żółtko, cukier i śmietanę umieścić w misce. Na to rozkruszyć drożdże. Zagnieść gładkie ciasto, w razie potrzeby podsypując mąką. Podzielić na 4 części. Każdą z nich rozwałkować na kształt koła, podzielić na 8trójkątów, nałożyć budyń, zawinąć. Piec, aż będą złociste. Po ostudzeniu obsypać cukrem pudrem lub polukrować.



 I można zajadać. Smacznego!

40 komentarzy:

  1. Oj czuję,że u mnie takie rogaliki to nie poleżałyby za długo:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczne i na pewno pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha. Wiesz, że chciałam dzisiaj robić podobne? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Już dawno szukałam jakiegoś dobrego przepisu na "coś" nadziewanego budyniem. Spadasz mi z nieba z tymi pysznymi rogaliczkami! ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. budyń daje się zimny, tak? ;)
    Z nutellą i masłem orzechowym wyjdą, czy nadzienie się rozpuści i wyleci?
    Wiem że głupio pytam ale nie obczajona jestem ;p :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, jakie pyszności. Mnie najbardziej smakowały by z serkiem białym, tak mi się zdaje. :>

    OdpowiedzUsuń
  7. slyvvia- no widzisz, telepatia. :D

    Anonimowy- nie musi być całkiem zimny, ale lepiej jeśli będzie w miarę ostudzony- łatwiej się nałoży. ;)
    Już kiedyś robiłam z nutellą i masłem orzechowym, nic nie powinno się dziać, o ile nie nałożysz za dużo nadzienia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne
    bardzo podoba mi się ten przepis (mlaask..)
    biorę go!

    OdpowiedzUsuń
  9. ale świetne! szkoda, że nigdy nie wychodzi mi zawijane ładnych rogalików ;--)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zwijanie rozpoczynamy od podstawy trójkąta ,taki kształt stanowi punkt wyjścia przy robieniu rogalików

      Usuń
  10. :D ale pyszne!! takie ciepłego to bym chętnie pochłoneła :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ah na wieki wieków będę podziwiać wszystkich, którzy potrafią tak ślicznie zwijać rogaliki.
    ja nawet do wałkowania nie mam cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  12. Prababcia takie robiła i Babcia też! Pychotkaa!
    Uwierlbiam rogaliki z budyniem i na zagryzkę budyniowych te z konfiturami ze śliwek

    OdpowiedzUsuń
  13. Marzy mi się taki rogalik. Uwielbiam wypieki drożdżowe nadziane budyniem:)

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię jeśc takie rzeczy, tzn. malutkie i śliczne ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. robiłam już kiedyś rogaliki mmm niebo w gębie xd
    pierwszy raz pamiętam jak się przy tym mega narobiłam xd to całe zawijanie jeszcze dodałam dżem i mi wypłynął ale i tak były dobre ; )
    twoje wyglądają przepysznie !

    OdpowiedzUsuń
  16. przepiękne rogaliki, wiem co a najbliższym czasie upiekę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Idealne na jeden kęs! Pychota ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne rogaliki! Mi zawsze wypływa nadzienie, ale to pewnie dlatego, że jestem łasuchem i lubię, gdy rogale są porządnie nadziane :D

    OdpowiedzUsuń
  19. słodkie i oprószone.. do lubienia.

    OdpowiedzUsuń
  20. jakie sliczne! od razu poczułam się głodna ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. ojej, jakie one muszą pyszne!
    Kocham rogaliki, kocham budyń!

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszą być niebywale delikatne i maślane w smaku;)a to lubię najbardziej!
    widzę je nadziane konfiturą z róży albo śliwek;)
    Pozdrawiam!
    M.

    OdpowiedzUsuń
  23. Niestety nie bardzo trawię konsystencję budynio-podobną, ale rogaliki wyszły Ci obłędne! Ja mam zawsze problem z tym jak je zwinąć żeby wyszły takie kształtne...

    OdpowiedzUsuń
  24. zapomniałaś moja droga o śmietanie ;)

    wypróbowałam, umordowałam się z wycinaniem trójkącików, ale moja walka z rogalikami zakończyła się sukcesem :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Racja! Już dopisuję śmietanę. :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam rogaliki, więc często je piekę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie wyglądają! Chce się powiedzieć "jak z piekarni", ale przecież są lepsze, bo domowe! :D

    OdpowiedzUsuń
  28. sa mega pyszne dobre wspaniale

    OdpowiedzUsuń
  29. Odpowiedzi
    1. malutko. ;) na pewno nie przekraczają 150. :)

      Usuń
  30. rogalik na świeczniku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Jak wspomniałam, odbył podróż po całym domu. :P

      Usuń
  31. wczoraj robilam 50 sztuk, znikneły :)

    OdpowiedzUsuń