To bardzo szybki i smaczny sposób na jajka, przez większość ludzi jeszcze nie odkryty. ;)
Sama dowiedziałam się o nich niedawno, ale teraz będą gościły na moim stole znacznie częściej.
Do ich zrobienia potrzebny nam jest średniej wielkości garnek, 2 łyżki octu i.. jajka.
Wystarczy zagotować wodę, wlać ocet i gdy woda zacznie bulgotać wbić do środka jajka. Białko zetnie się natychmiastowo i już po 2 minutach mamy pyszne jaja w koszulkach :)
Podałam jak jajka po benedyktyńsku, ale bez sosu holenderskiego.
A wiesz, jajka w koszulkach były dla mnie zawsze wielką niewiadomą.. myślałam, że nie wychodzą przez brak umiejętności na patelni, a nie, że jest na nie specjalna metoda.. :)
OdpowiedzUsuńSuper!
Muszę spróbować je zrobić, bo próbowałam kiedyś i mi nie wyszły. Od tego czasu jestem zniechęcona. Zobaczę jak się zachowają po dodaniu octu. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńach to żółtko!
OdpowiedzUsuńdla mnie jajka w koszulkach to czarna magia, aż boję się za to zabrać żeby nie zepsuć ;)
OdpowiedzUsuńoj, boję się że mi nie wyjdą.. ale w końcu kiedyś trzeba spróbować, prawda? ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam jajka w koszulkach! według mnie biją wszystkie inne, choć też miałam opory przed przygotowaniem ich pierwszy raz, teraz natomiast nie wyobrażam sobie życia... :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!