czwartek, lutego 02, 2012

Cimne, ciepłe, ciężkie. Z dodatkiem awokado.

32 comments
,,Sama upiekłam!'' - zachwyt w oczach. Teraz z wielką dumą i napięciem czekam na odpowiedź smakoszy. Tak to wyglądało w dzieciństwie. Teraz sprawa ma się troszkę inaczej. ,,Co dziś dobrego pieczesz?''


Gdy tylko zobaczyłam je u Slyvvi, wiedziałam, że ciasto zjem ze smakiem, w towarzystwie kuzynki, w towarzystwie mamy, a nawet w samotności. Ciasto dobre nie tylko na smutki, ale także na lenistwo. Daje porządnego kopa, powoduje wzrost hormonów szczęścia. Przetestowane, musicie mi uwierzyć.


Bez niezdrowej margaryny, bez masła. Tutaj główną rolę gra awokado, którego milimetrowe kawałeczki można zauważyć w parującym, świeżo ukrojonym kawałku. Szkoda tylko, że tak szybko znika.

Brownie z awokado
 
1 wypestkowane awokado
3/4 szklanki gorzkiego kakao
2 szklanki mąki (u mnie pół na pół pszenna i razowa)
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka ksylitolu
1 łyżeczka miodu
1 i 1/2 szklanki wody
3/4 szklanki posiekanej gorzkiej czekolady

 
Awokado rozgnieść lub zmiksować. Połączyć z mokrymi składnikami (miodem i wodą). Przesiać razem suche składniki (kakao, mąkę, ksylitol, proszek do pieczenia). Mieszając, stopniowo dodawać suche do mokrych, na końcu dorzucić czekoladę. Wlać ciasto do wysmarowanej formy (u mnie podłużna, keksówka).
Piec przez 35-45 minut w 180 stopniach.





My niegrzecznie zajadałyśmy jeszcze ciepłe, chociaż to niewskazane. ;)

32 komentarze:

  1. Ja też bym zjadła nawet gorące:))Uwielbiam takie ciężkie czekoladowe ciacha mniami:)

    OdpowiedzUsuń
  2. kawałek tego ciasta to jest obecnie moje marzenie^^ :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje ukochane <3 Cieszę się, że smakowało. No ale czy ono może nie smakować? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. :D mniami!! jak wróce do domu z pewnością upiekę! chociaż awokado mam aktualnie w torebce, ale nie mam dla kogo piec :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, chyba nic mnie nie powstrzyma od upieczenia takiego cudownego ciasta! Pyszności:)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie te ciasto czekoladowe z avokado;)

    Twoje też bym sobie zjadła, wygląda bardzo smakowicie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. mhm i te kawalki gorzkiej czekolady !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale to musi być pyszne! Myślisz, że zamiast awokado można użyć np. banana?
    PS Zostałaś zaproszona do pewnej 'zabawy' na moim blogu . :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm.. Myślę, że tak. Nie jestem pewna, ale świat należy do odważnych. Ten kulinarny też. ;)
      Jeden na pewno nie starczy, kilka rozgniecionych i można szaleć. ;)

      Usuń
  9. Wygląda nieprzyzwoicie pysznie! Chociaż to prawdziwe brownie nie zawiera proszku do pieczenia, prawda? :P

    Mam 3 bardzo dojrzałe banany, mogłabyś mi polecić jakiś wypiek? Tylko żeby rodzince smakowało, bo oni za zdrową żywnością (pełnoziarnistą mąką, którą i tak dodam) nie przepadają :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz zrobić:
      chlebek bananowy

      Czekoladowo bananowe muffinki Nigelli:
      http://soulcakes.blogspot.com/2011/12/muffinkowy-zawrot-gowy-wedug-nigelli.html

      Bananowe placki owsiane (gorąco polecam, powinni zjeść, mimo, że z płatkami owsianymi)
      http://soulcakes.blogspot.com/2011/06/bananowo.html
      (dla całej rodzinki radzę potroić porcję)

      Pudding chlebowy (użyć zwykłego chleba i zamiast jabłka/ malin dodać banany. Będzie pycha. ;)
      http://soulcakes.blogspot.com/2011/09/pudding-chlebowy-z-malinami-i-jabkiem.html

      Usuń
  10. Super ciacho, awokado świetnie dodaje wilgotności :) Mniam mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam te ciasta! Na moim blogu jutro zaprezentuje Brownie! Ciekawa jest wersja z avocado - intryguje mnie dlatego z pewnością wypróbuję:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Odkąd je pierwszy raz zobaczyłam, bardzo mnie kusi. Naprawdę jestem ciekawa smaku awokado w brownie. Niech no tylko przyjdzie weekend :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Chęć na coś słodkiego chodzi za mną od dłuższego czasu. Awokado w domciu mam bo promocja była i do tego dużo czasu z racji ferii. Hmmm... Jutro pieczemy ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. ciemne jak noc,ciężkie i wilgotne!czego chcieć więcej;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiesz, że też mam je w planach? :-D

    OdpowiedzUsuń
  16. ładne zdjęcia ;]
    i to ciasto... mistrzostwo!

    http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
    http://www.karmel-itka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciasta z awokado jeszcze nie jadłam, jestem bardzo ciekawa takiego połączenia:) PS. Te płynne kawałki czekolady w cieście wyglądają nieziemsko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. to awokado i pyszne czekolada! mniam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Poproszę taki kawałeczek na smutki. Jest mi dzisiaj źle :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam zajadać jeszcze ciepłe ciasta. :) Nie, tych na blogu nie przerabiam w ogóle. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne ciacho! I z awokado! Chyba muszę je wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta ciągnąca się czekolada... :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Prezentuje się przesmacznie. Uwielbiam ciasta czekoladowe :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Robiłam z cukinią, ciekawa jestem efektu z awokado :)

    OdpowiedzUsuń
  25. those must be the perfect brownies! my brownies are always a bit to dry and I've been searching for new recipes I really want to try yours

    OdpowiedzUsuń
  26. Wiem, wiem. Dziękuję za propozycje :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciepłe najlepsze! A jak jest zimne to i tak je podgrzewam ale Ciiiii na ten temat :D

    OdpowiedzUsuń