sobota, grudnia 17, 2011

Miodowe mini-chlebki z jabłkami.

27 comments
Znów było pieczenie w nocy, a jakżeby inaczej. Przepis znalazłam na pewnym bardzo inspirującym blogu, ale pozmieniałam co nieco proporcje, zamiast melasy użyłam miodu. Mocno sypnęłam przyprawą do pierników i już wiedziałam, że ten wypiek będzie udany, na długo zapadnie w mej pamięci. Bo pamięć do smakołyków mam doskonałą. 
 

W końcu wykorzystałam też moją nową formę na mini-bochenki. Z tego co wiem, można dostać pojedyncze foremki w kauflandzie. Moja przypomina formę na muffiny, jestem z niej bardzo zadowolona. ;)


Jeden z chlebków, co chyba w ostatnim czasie stało się tradycją, trafił do koleżanki. Według mnie jest doskonały. Wilgotny, miękki, aromatyczny. Najlepszy na drugi dzień, na śniadanie bądź jako przekąska do kawy. 

Mini-chlebki miodowo jabłkowe, 4 sztuki

65g masła
90g cukru
50g miodu, płynnego bądź rozpuszczonego
70 ml kefiru
1/2 łyżeczki sody
2 centymetrowy kawałek, obrany i starty korzenia imbiru
1/3 łyżeczki soli
1 łyżeczka przyprawy do piernika
170g mąki
1 jabłko, obrane i pokrojone w kostkę
2 jajka

Foremki natłuścić. Masło utrzeć z cukrem na puszystą masą. Dodać miód, jajka i imbir, a następnie stopniowo dosypywać mąkę zmieszaną z sodą, solą i przyprawą do pierników. Na końcu wlać maślankę i wmieszać jabłka. Piec ok. 30 minut w 180 stopniach.


 Smacznego!






Ściąga: Kucharnia


27 komentarzy:

  1. Już od dłuższego czasu chcę kupić foremkę na mini bochenki bo kuszą mnie te z czekoladą w środku!:)

    Twoje wyglądają znakomicie!

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie pyszne!! jejku daj mi jeden!! bardzo proszę :D zapraszam do siebie na pizze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszniutkie te chlebki :) Będę musiała sobie kiedyś taki zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne chlebki!
    Ja mam nawet foremkę od mamy mojego Pana, ale jak do tej pory, jeszcze jej nie używałam. Patrząc na Twoje wyroby stwierdzam, że to wstyd i powinnam ją wyciągnać, koniecznie!:)

    Pozdrawiam Cię pięknie z Krakowa,

    Atria C.

    OdpowiedzUsuń
  5. rany, no i znowu zrobiłam się głodna :/ :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ah no i zapomniałam oczywiście obserwuje :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ej mi też jeden daj! Napiszę Ci w zamian sprawdzian z historii albo wypracowanie z polskiego,ale podziel się posiłkiem ze mną i Siaśką :D My biedne studenty xD

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajne chlebki! Też chciałabym mieć takie foremki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jakby mnie ktoś takim chlebkiem obdarował ... ah :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a jaką make dawałas pszenna?

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepis wydaje się niezbyt skomplikowany, czyli coś dla mnie:). Lądują na liście 'do upieczenia:) '

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale fajne chlebki:) Aż żal byłoby je zjeść!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygladaja pysznie:)Ja tez mam dzis ochote na swoj chleb:)

    OdpowiedzUsuń
  14. pycha. dla takiego śniadania aż chce się wstać, nawet zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chlebki wyglądają cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne,pachnące mini wypieki;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wyglądają zachęcająco, ale nie pałam miłością do jabłek, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  18. o boże, zamieszkaj ze mną i piecz mi takie piękne rzeczy <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Urocze chlebki :) Ale ta Twoja koleżanka ma z Tobą dobrze, dostawać takie smakołyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. ależ one musiały pachnieć podczas pieczenia!
    muszę się porozglądać ko kauflandzie za takimi foremkami :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Huehh ;p
    A ja się jeszcze na chlebek załapałam...;p oczywiście przy pieczeniu pasztecików i pysznych ciasteczek xD
    Oj co to był za wieczór ;>
    No i przepis na ciasteczka chcę ;*

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiem, że się tak nie da, ale już poczułam ich zapach :D Mniam! Koniecznie muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  23. O! Jak miło:) Upiekłaś! Prawda, że pyszne?
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń