Mnie budyń kojarzy się z leżeniem w łóżku, oglądaniem filmów pod pierzyną i ciepłą miseczką pełną waniliowej dobroci. Bo chyba najlepszy budyń to ten o tradycyjnym, waniliowym smaku. :)
Przepis znaleziony u monami i faktycznie, jest to najlepszy budyń jaki w życiu jadłam, moja mama też się za mną zgadza!
Domowy budyń waniliowy 2 porcje
2 szklanka mleka
2 żółtka
2 łyżka mąki ziemniaczanej
3 łyżki cukru waniliowego
Szklankę mleka zagotować w garnku z cukrem i wanilią. Resztę mleka dokładnie rozetrzeć z mąką i żółtkami. Dodać do gotującego się mleka, cały czas mieszając, do zgęstnienia. Przelać do miseczek lub pucharków, podawać ciepły, lub zimny.U mnie z sosem z musem jabłkowym.
Smacznego!
Cieszę się, że już nie mam fizyki :D A budyń świetny :)
OdpowiedzUsuńA ja tam lubię fizykę. Prawie tak bardzo jak budyń:). Pysznie :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakował :)
OdpowiedzUsuńja z fizyką na szczęście już skońćzyłam, niech żyje 3 klasa.
Domowy budyń musi być przepyszny :) A ja lubię fizykę, choć odzwierciedlenia w ocenach raczej nie ma ;p
OdpowiedzUsuńNa pewno najlepszy;)nie może być inaczej!,od dawna mam smaka na taką domową,waniliową lub czekoladową?dobroć!pysznie.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować, skoro tak zachwalacie. Domowego nigdy nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńI had to use google translate, I couldn't resist to knew what was this deliciousnes, the only problem is that I can't find potato flour at the stores :/
OdpowiedzUsuńMm budyń to taki prawdziwy deser, bez zbędnych ceregieli..urok w prostocie, pysznej prostocie! :)
OdpowiedzUsuńNo, ten budyń za mną autentycznie chodzi :D Muszę go w końcu zrobić.
OdpowiedzUsuńpycha, nie dziwię się, że wziął górę nad fizyką :)
OdpowiedzUsuń