Obiad powstał dość spontanicznie. (Chociaż zamknięta w czterech ścianach z powodu urazu kolana powinnam wymyślać podobne potrawy 24h na dobę...) Znudzona codziennymi zupami i piersią z kurczaka zabrałam się za smażenie naleśników. Nie dodawałam do ciasta cukru, bo z moim apetytem różnie bywa i pierwszego naleśnika z chęcią zjem z warzywami, a drugiego z masą dżemu/ czekolady/ serka.
W zamrażarce szpinak, w lodówce feta.. hmm. To może te? -> klik.
A tu jeszcze mięso mielone..
Przygotowane naleśniki zaczęłyśmy smarować farszem, a w kącie blatu leżała forma do zapiekana. Po wczorajszym obiedzie.. mama: ,,to ja lecę po ser''
Kombinacje alpejskie trzech bab w jednej kuchni uważam za udane. :)
Zapiekane naleśniki.. z farszem z mięsa mielonego, szpinaku i fety
krótsza wersja : Naleśniki 'Palce Lizać'
Naleśniki:
2 szkl mąki
2 szkl mleka
2 łyżki oleju
2 jajka
szczypta soli
Farsz:
ok. 350g mrożonego szpinaku
250g sera feta (lub 'sałatkowego'- jest mniej słony)
300g mięsa mielonego
czosnek granulowany
sól
pieprz
Naleśniki: składniki na ciasto zmiksować. Smażyć na teflonowej patelni (nie potrzebują tłuszczu)
Farsz: Mięso mielone doprawić solą, pieprzem i podsmażyć, dodać szpinak. Gdy całkowicie się rozmrozi, poddusić go razem z mięsem. Dodać pokrojony w kostkę ser, wymieszać - na małym ogniu. Doprawić granulowanym czosnkiem.
Naleśniki smarować obficie szpinakowym farszem. Układać w naczyniu żaroodpornym, przykryć żółtym serem i zapiekać w 180 stopniach, tak by ser się rozpuścił.
Smacznego. :)
Uwielbiam naleśniki ze szpinakiem i fetą. Następnym razem koniecznie robię z mięsem mielonym. :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wszystkie nazwy pasują jak najbardziej :D
OdpowiedzUsuńnaleśniki ekstra, bo uwielbiam ze szpinakiem, ale jeśli chodzi o mielone to już nie za bardzo, no jedynie ,że byłaby to pierś z kurczaka ;p
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam zapiekanych naleśników... zawsze pochlaniam od razu po zrobieniu, ale muszę to wypróbować:)
OdpowiedzUsuńWpadłam na taki sam pomysł naleśników i bardzo się ucieszyłam, że ktoś już je robił, gdyż nie wiedziałam jakich proporcji użyć :) Sobotni obiad dla dwojga! :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że z tego ciasta naleśnikowego wychodzi 8 naleśników jak na zdjęciu?
Pod tymi naleśnikami jest jeszcze jedna ''warstwa''. Więc najprawdopodobniej było ich 16.. ale już nie pamiętam. Z tej ilości ciasta powinno wyjść około 20 :) Zależy od tego jak grube naleśniki smażysz ;)
Usuń