sobota, kwietnia 20, 2013

Zapieczone naleśniki z mięsnym nadzieniem szpinakowym

6 comments
Dość długo zastanawiam się nad tytułem.. Powinien brzmieć raczej: Naleśniki z nadzieniem z mięsa mielonego, szpinaku i fety, zapieczone pod żółtym serem. Ale przyznajcie, że znając moją sołlkejkową czcionkę zająłby dobre trzy linijki. A tytuł ma zachęcać...

Obiad powstał dość spontanicznie. (Chociaż zamknięta w czterech ścianach z powodu urazu kolana powinnam wymyślać podobne potrawy 24h na dobę...) Znudzona codziennymi zupami i piersią z kurczaka zabrałam się za smażenie naleśników. Nie dodawałam do ciasta cukru, bo z moim apetytem różnie bywa i pierwszego naleśnika z chęcią zjem z warzywami, a drugiego z masą dżemu/ czekolady/ serka.
W zamrażarce szpinak, w lodówce feta.. hmm. To może te? -> klik.
A tu jeszcze mięso mielone..

Przygotowane naleśniki zaczęłyśmy smarować farszem, a w kącie blatu leżała forma do zapiekana. Po wczorajszym obiedzie..     mama: ,,to ja lecę po ser''
Kombinacje alpejskie trzech bab w jednej kuchni uważam za udane. :)





Zapiekane naleśniki.. z farszem z mięsa mielonego, szpinaku i fety
krótsza wersja : Naleśniki 'Palce Lizać'


Naleśniki: 
2 szkl mąki
2 szkl mleka
2 łyżki oleju
2 jajka
szczypta soli

Farsz: 
ok. 350g mrożonego szpinaku
250g sera feta (lub 'sałatkowego'- jest mniej słony)
300g mięsa mielonego
czosnek granulowany
sól
pieprz

Naleśniki: składniki na ciasto zmiksować. Smażyć na teflonowej patelni (nie potrzebują tłuszczu)
Farsz: Mięso mielone doprawić solą, pieprzem i podsmażyć, dodać szpinak. Gdy całkowicie się rozmrozi, poddusić go razem z mięsem. Dodać pokrojony w kostkę ser, wymieszać - na małym ogniu. Doprawić granulowanym czosnkiem.
Naleśniki smarować obficie szpinakowym farszem. Układać w naczyniu żaroodpornym, przykryć żółtym serem i zapiekać w 180 stopniach, tak by ser się rozpuścił.
Smacznego. :)

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam naleśniki ze szpinakiem i fetą. Następnym razem koniecznie robię z mięsem mielonym. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie wszystkie nazwy pasują jak najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  3. naleśniki ekstra, bo uwielbiam ze szpinakiem, ale jeśli chodzi o mielone to już nie za bardzo, no jedynie ,że byłaby to pierś z kurczaka ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie robiłam zapiekanych naleśników... zawsze pochlaniam od razu po zrobieniu, ale muszę to wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wpadłam na taki sam pomysł naleśników i bardzo się ucieszyłam, że ktoś już je robił, gdyż nie wiedziałam jakich proporcji użyć :) Sobotni obiad dla dwojga! :)
    Rozumiem, że z tego ciasta naleśnikowego wychodzi 8 naleśników jak na zdjęciu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod tymi naleśnikami jest jeszcze jedna ''warstwa''. Więc najprawdopodobniej było ich 16.. ale już nie pamiętam. Z tej ilości ciasta powinno wyjść około 20 :) Zależy od tego jak grube naleśniki smażysz ;)

      Usuń