W końcu wiosna.
Teraz w życiu każdego człowieka zaczynają się zauroczenia lub odkrywanie miłości na nowo, niechęć do nauki i pracy (bo taaaka piękna pogoda..), 'rezygnacja' ze słodyczy na rzecz zdrowego odżywiania, jakieś ćwiczenia.. żeby pokazać się w stroju kąpielowym już za parę miesięcy. Standardowo, jak co roku.
Od maja i ja miałam zacząć swoje długaśne spacery, powrócić do jogurtów naturalnych i odstawić na bok cukier. Moja rzepka zrobiła mi niestety na złość i spacery, jeśli będą - to krótkie. Czas na ćwiczenia będzie przeznaczony na rehabilitacje i nadrabianie szkolnych zaległości.. a póki co siedzenie w domu sprzyja spożywaniu zbyt dużej ilości jedzenia. Można się więc pogniewać. Ale można też spiąć pośladki i ćwiczyć swoją silną wolę. Tak....
.....,,Mamooooooooo.. ale ja bym sobie coś zjadałaaaa...'' (znacie takie sytuacje, co nie?)
,,To COŚ zrób''
Szybka sałatka. Pyszna sałatka. Od dawna 'chodziła' za mną taka.. makaronowa. A w kuchni cudem uchował się makaron, który przywiozłam z Włoch. Może wcale nie cudem.. może nadawał uroku naszemu małemu azylowi, swoimi kolorami.. Hm.. (szybko, Sue.. streszczaj się, zanim dopadną Cię wyrzuty sumienia, że zjadłaś dekorację) W sałatce też prezentował się nad wyraz dobrze.. ;)
Jakie są Wasze ulubione sałatki?
Sałatka makaronowa z szynką
bardzo duża ilość300g makaronu (użyłam kolorowego, kokardek)
300g szynki
2 pomidory (lub jeden ogromny polski pomidor.. ;) )
puszka kukurydzy
jogurt + odrobina majonezu (dla smaku..:))
pieprz, sól
Makaron ugotować według instrukcji na opakowaniu. Szynkę i pomidory (sparzone i obrane ze skórki) pokroić w kostkę, dodać do makaronu. Dorzucić kukurydzę. Wymieszać z majonezem - ilość wg. uznania. U mnie były to spore 3-4 łyżki (aa dieto kryj się..!) i doprawić solą i pieprzem.
Smacznego :)
Uwielbiam sałatki makaronowe. Ja dodaję jeszcze brokuła:)
OdpowiedzUsuńWywalam szynkę i pycha. Z makaronem wszystko:D
OdpowiedzUsuńjej, dziękuję za tak miłe słowa! nawet nie wiesz jak przyjemnie to czytać.
OdpowiedzUsuńa wiesz, jak jeszcze miałaś śniadaniowca, odwiedzałam Cię. szkoda, że to porzuciłaś. Twój blog miał w sobie trochę takiego, hmmm, szaleństwa. lubiłam to :)
Uwielbiam sałatki z przeróżnymi dodatkami. Taką zjadłabym z wielką chęcią :)
OdpowiedzUsuńSilna wola, dasz radę! :D
ja lubię warzywne sałatki, wszelkiego rodzaju ;)
OdpowiedzUsuńtwoja propozycja też pysznie wygląda, i składniki smaczne ;)
A ja akurat za takimi nie przepadam, no ale cóż... kwestia gustu ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam sałatki makaronowe!
OdpowiedzUsuń