czwartek, października 09, 2014

Surowe brownies - czekoladowa rozpusta bez pieczenia

6 comments
O diecie Raw potrafię rozmawiać i rozmyślać godzinami. Fascynuje mnie sposób w jaki można ułożyć swój jadłospis bazując tylko i wyłącznie na surowych warzywach, owocach, pestkach i orzechach. Gdybym tylko mogła - już od kilku miesięcy byłabym raw veganką. Jednak odżywiając się w ten sposób trzeba dostarczać organizmowi naprawdę sporych ilości jedzenia i uważać na każdy składnik. Do tego nie jestem pewna czy poradziłabym sobie bez mojej ulubionej sałatki z tuńczyka, jajka na miękko czy grillowanej piersi z kurczaka. Można więc powiedzieć, że jestem raw vegan z przymrużeniem oka. Takim fest.

Są dni, kiedy faktycznie odżywiam się w 100% surowo. A na myśl o surowych deserach cała się rozpływam! Serniki robione z moich ulubionych orzechów nerkowca, kremowe smoothies no i zimne brownie prosto z lodówki.. poezja! Każdy powinien spróbować choć jednego przepisu na danie raw. Będziecie zachwyceni!






Surowe brownie (ciasto bez pieczenia)

/mała blaszka - 9 kawałków/

ok. 70g orzechów pekan (trochę ponad pół szklanki)
ok. 150g miękkich daktyli (czubata szklanka; najlepsza odmniana - madjool, czyli królewskie)
1 łyżeczka kakao
1 łyżeczka karobu
2 łyżeczki syropu klonowego

Orzechy drobno rozdrobnić w młynku, dodać pokrojone daktyle, kakao, karob i syrop klonowy. Miksować do połączenia się mas (ja mam bardzo mały młynek i nie do końca poradził sobie ze wszystkimi daktylami co moim zdaniem i tak dodału brownie uroku ;)) Przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia i włożyć na pół godziny do zamrażarki, później przechowywać w lodówce.
Enjoy!





6 komentarzy:

  1. Musi smakować świetnie! Nigdy nie próbowałam ciacha w wersji raw :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Surowe jedzenie mnie niestety nie służy :( A żałuję bardzo. Chociaż, nawet gdybym po takim deserze miała dostać boleści, to bym się nie oparła haha :D

    OdpowiedzUsuń
  3. z samego patrzenia na nie robię się głodna, albo raczej mam ogromną ochotę na coś słodkiego! lubię surowe desery! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Musi być obłędnie czekoladowe! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy deser, chętnie by spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń