poniedziałek, października 27, 2014

Na ostro - guacamole!

7 comments
Wspominałam, że kocham avocado? (No ba, Sue.. żeby tylko raz..)
Uwielbiam każdą potrawę zawierającą ten owoc. Wciąż pamiętam swoje podekscytowanie podczas jedzenia nadziewanego avocado. Wariacji kulinarnych z tym produktem jest multum. A każde, każde (nawet słodkie - jak np. brownie na bazie awokado) trafia w moje gusta. Ostatnio ubolewam, bo większość znalezionych przeze mnie zielonych stworków jest twarda i bardzo długo dojrzewa. Ale jeśli tylko trafiam na to idealne, potrzebujące maksimum dwóch-trzech dni do osiągnięcia idealnego miękkiego stanu i kremowej konsystencji - dosłownie jestem w niebie! (to brzmi jak awokadowy orgazm)

Dziś przedstawiam przepis na słynne guacamole, które można zajadać z krakersami, waflami ryżowymi, domowymi chipsami (lub zdrowszą alternatywą "z pieca" znalezioną w sklepach) czy po prostu - na kanapkach. Smaczne, bardzo ostre (bo w życiu i w diecie potrzeba odrobiny pikanterii).






Guacamole 

średnie avocado
dwa suszone pomidory
pieprz cyenne
słodka papryka
kilka pomidorków koktajlowych
pół czerwonej papryki
sól himalajska
sok z jednej limonki

Awokado rozgnieść widelcem, podlewając je sokiem z limonki. Suszone pomidory i paprykę pokroić w kostkę, a pomidorki w plasterki. Dodać do awokado, wymieszać. Doprawić solą himalajską, pieprzem cyenne i słodką papryką. Udekorować dodatkowymi plasterkami pomidorków i posypać odrobiną słodkiej papryki. Enjoy!




7 komentarzy:

  1. Pysznosci !!!! Ja uwielbiam z nachos na cieplo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznosci !!!! Ja uwielbiam z nachos na cieplo ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Omg uwielbiam ostre rzeczy i suszone pomidory, więc na pewno spróbuje!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dołączam się do wielbicieli awokado! Guacamole bardzo lubię, a na ostro to już w ogóle! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. właśnie zrobiłam pastę krok po kroku i przyznaję... jest rewelacyjna !!! moje dzieciaki szaleją za pastą :) ja zdradzę swój mały sekret, otóż do sałatek i mięsa bardzo często dodaję niewielką ilość dressingów develey, w szczególności polecam ziołowy, bye!

    OdpowiedzUsuń