piątek, sierpnia 12, 2011

Mieszane pancakes z granatem.

9 comments
Dziś będzie krótko. Śniadanie typowo nietypowe.


Pancakes żytnio-razowo-pszenno-pełnoziarniste.. z granatem.



Przepis na 5 dużych placków

1/3 szkl mąki żytniej- razowej
1/3 szkl mąki pszenno- pełnoziarnistej
0,5 szkl maślanki/ kefiru
jajko
czubata łyżeczka proszku do pieczenia
pół owocu granatu (bądź cały)
dla osłody cukier/ miód (można pominąć)
szczypta soli
W misce mieszamy suche składniki, w kubeczku maślankę i jajko. Dodajemy płynną mieszankę do mąki z proszkiem do pieczenia i mieszamy. Gdy powstanie konsystencja dość gęstej śmietany dodajemy 'obskubany' granat. Całość mieszamy i smażymy duże 'małe' naleśniczki na rozgrzanej teflonowej patelni. Ciasto jest gęste więc nie powinno być problemów z formowaniem okrągłych placuszków.
Podajemy najlepiej polane miodem/ syropem klonowym czy z agawy lub po prostu z dżemem. ;-)



Pancakesy są grubaśne i obłędnie pyszne.


 

Ja podałam z miodem i truskawkowym dżemem.

Smacznego. ;-)

9 komentarzy:

  1. Wyglądają ba bardzo sycące :-) Pyszności :-) Ale chyba wszystkich nie dałabym rady zjeść :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A gdzie tam, śniadanie to podstawa ;DD

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniamniuśne. Z granatem jeszcze nie jadłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Musiały być pyszne faktycznie :) Lubię Twoje kulinarne eksperymenty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak u Was egzotycznie się robi ;) lubię mąkę żytnią, dlatego spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo, z granatem jeszcze nie jadłam -świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kliknij w zdjęcie to się powiększy :D A twoje pancakes wyglądają przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mmm... na śniadanie super, śniadanie musi być solidne i w moim przypadku zazwyczaj słodkie :D
    z granatem? wybuchowe placuchy :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zrobiłam dzisiaj po wyczerpującym dniu w szkole. Są pyszne, za jakiś czas można się ich spodziewać u mnie na makaronie :)

    OdpowiedzUsuń