środa, sierpnia 10, 2011

Masło orzechowe III

9 comments
Dziś będzie krótko. Jako, że moje poprzednie masła się już skończyły, trzeba było zacząć działać.
Masło orzechowe. Idealnie kremowe- takie jak chciałam.
Sekret tkwi w dłuuugim miksowaniu, nie potrzeba żadnego oleju ;-)



Składniki na pełny słoiczek.

200g orzechów ziemnych (u mnie: bez soli)
2-4 łyżeczki cukru

Orzeszki umieścić w młynku do blendera (ja zrobiłam to na 2 razy) i miksować, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Mój był aż ciepły. ;p
Będzie idealne do owsianek!

9 komentarzy:

  1. Kocham masło orzechowe, a najbardziej na grzance w połączeniu z jagodami. Mmmmm...
    Jak na razie mam te przywiezione z Chorwacji, ale gdy się skończą to na pewno zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak ostatnio usłyszałam, że po ok. 15 minutach orzeszki puszczają własny olej... Muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również kocham masło orzechowe:-) Gdy się skończy nie mogę bez niego wytrzymać kilku dni :-)A najbardziej lubię je w połączeniu z dżemem brzoskwiniowym.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja robiłam masło z chałwą, a takie jest bardziej klasyczne i zapewne pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. rzeczywiście, orzeszki zmielone idealnie. ja nigdy nie mam cierpliwości, wrzucam jak leci i chwilę miksuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak. te z berlinek są dobrej jakości (ja jestem sami-wegetarianką dlategoż takowych nie jadam)

    Sojówki polecam, gdyż są wyśienite !

    całuję ;-*

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie własnej roboty masło orzechowe. <3 Te sklepowe się nie umywają.

    OdpowiedzUsuń
  8. mmmm, musi być super :) tym bardziej, że własnej produkcji, wiesz co jesz :) a ja ogólnie rzecz biorąc bardzo masło orzechowe lubię, tylko teraz mam jeszcze z 1,5 słoiczka sklepowego, trzeba je najpierw opróżnić ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie szukałam takiego do owsianki, bo to moje ze sklepu się kompletnie nie nadaje i w dodatku zaczęło się rozwarstwiać :P Wypróbuję twoje :)

    OdpowiedzUsuń