środa, lipca 27, 2011

Kaligrafia, książki i farby

5 comments
Dziś będzie twórczo. Oczywiście, jeżeli można powiedzieć, że wstawianie przepisów nie jest twórcze. 
W takim razie dziś będzie bardziej twórczo.

Pomyślcie sobie teraz, że macie wakacje... 
..ale gdybyście o tym nie wiedzieli, pomyśleli byście
z pewnością, że to połowa września.
Tak- taka była dziś u mnie pogoda.

Co robicie gdy się wam nudzi?
(Nie licząc pieczenia, gotowania i całego szaleństwa smakowego w kuchni)

I choć zajęć jest sporo, można ćwiczyć (i nie rezygnuję również z tego,
jestem terminatorem, nawet gdy czeszę swoje włosy ;-)
i codzienne, godzinne ,,pluskanie'' się w basenie),
oglądać telewizję, siedzieć przed komputerem,
to jednak trochę szkoda marnować tego wolnego dnia.
Dlaczego by nie rozwinąć swoich artystycznych umiejętności? ;)

Stwierdziłam, że pozwolę sobie wrócić do moich dawnych zainteresowań- malowania, pisania.

Czyli na pierwszy ogień poszła Uncjała!

Ten typ pisma ,,charakteryzuje się zanikaniem
kantów i tendencją do zaokrąglania liter'' <wikipedia ;d > 
 I co dziwne! Charakter mojego pisma jest naturalnie.. hmm okrągły, mimo to na początku miałam lekkie trudności ze ,,smarowaniem'' liter. ;)

Pióro, atrament w dłoń i oto moje prace: 


Znalazłam też sobie w końcu lektury na wakacje!
Jestem miłośniczką wszystkiego co oprawione, ma kartki i literki - ale także ma sens i daje wiele przyjemności w pochmurny dzień, spokojny wieczór, czy po prostu chwilę zapomnienia.
Tym razem wybrałam jednak trochę inne (wcześniej moimi ulubieńcami były paranormalne stwory, zjawiska i wszystko co mroziło krew w żyłach) - prawdziwe, ludzkie historie, czy po prostu miłe, które czyta się lekko.

Już nawet wiem, o jakiej tematyce będzie kolejna książka, którą napiszę. ^^

 


,, Tylko Ty!'' bestseller Jill Mansel, opowiadający o młodej kobiecie - Cleo, której przeszłość powraca wraz z wrogiem ze szkolnych lat. Przeczytałam jak na razie 2 rozdziały i już mi się podoba ;) Czuję, że będzie to ciekawa książka, nie tylko z wątkami miłosnymi ale też z nutą komedii. 

,, Żniwo gniewu'' Lucie Di Angeli- Ilovan, powieść o tułaczce dwóch sióstr w czasach wojennych, okrutnych czasach. Z tego co wiem, książka jest świetna, recenzje i opinie osób, które ją przeczytały sprawiły, że musiała znaleźć się u mnie na półce.

,, Kwiat pustyni'' Waris Dirie. Większość z was na pewno zna historię tej kobiety- powieść została zekranizowana, oczywiście zdarzenia opisane w książce są autentyczne. Dowiedziałam się dzięki niej, że najzdrowsze mleko, to mleko wielbłądzie ;)


Skoro są już książki to przydałaby się również do nich zakładka. ;)



kobieta, ogień, woda, powietrze, ziemia
+ rasta warkoczyk 


No dobra, trochę się pochwaliłam, ale musiałam jakoś uwiecznić ten jakże artystyczny dzień i obiecuję sobie, że będzie ich więcej w te wakacje! 


*podziwiam, jeśli dotrwaliście do końca ;)

5 komentarzy:

  1. Ale fajna zakładka... Ja do książki wkładam byle co, może być nawet urwany kawałek kartki z gazety :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kikimora- u mnie też to tak zawsze wyglądało, ale dziś zachciało mi się taką o zrobić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajna zakładka...a ja zaginam róg...;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale twórczo :) Ja w książki zawsze wkładam metki z ubrań, mam całą kolekcję :P
    Charakter pisma podobno wiele może o człowieku powiedzieć. Jeśli masz pdoobny do uncjały to jestem pod wrażeniem..
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń