Herbata zielona o smaku jabłkowo-cynamonowym

Przyznaję się otwarcie i bez bicia - znów zaniedbałam bloga (i uprzedzam, że pewnie jeszcze nie raz będę się musiała do tej przykrości przyznać). Jednym z moich postanowień noworocznych jest zaglądanie tutaj częściej. W każdym razie tyle, na ile filologia (i zawartość studenckiej lodówki) pozwoli. Niemniej jednak zbliżająca się sesja i zaliczenia mogą utrudnić blogowanie w najbliższych dwóch miesiącach. W sumie to już utrudniają... dlatego przychodzę do Was dzisiaj z przepisem na szybką, nieskomplikowaną w przygotowaniu domową herbatką o smaku jabłkowo-cynamonowym.
Pierwszy raz piłam ją w cukierni "Sowa", w menu widniała jako "Herbatka Zielone Jabłuszko". Moja wersja odrobinę się od niej różni. Zrobiona na zielonej herbacie, a pływające w niej jabłko jest czerwone, słodkie i soczyste.

Kilka faktów i zasłyszanych stwierdzeń na temat zielonej herbaty...
- jest świetnym źródło antyoksydantów
- przyspiesza metabolizm
- spala tłuszcz (głównie w okolicy brzucha) i pozwala na większą ilość ćwiczeń
- wydłuża życie (bardzo lubię to stwierdzenie)
- obniża wysokie ciśnienie
- chroni wątrobę przed negatywnym wpływem alkoholu
- wzmacnia system odpornościowy
- nawadnia organizm lepiej niż woda (!)

Herbata o smaku jabłkowo-cynamonowym

Zielona herbata (najlepiej liściasta, ale z torebeczką też dacie radę)
Soczyste i słodkie jabłko (wasza ulubiona odmiana)
Laska cynamonu

Przygotowanie:
Zieloną herbatę zaparzyć. Do garnuszka włożyć pokrojone w plasterki jabłko i laskę cynamonu. Całość zalać zaparzoną herbatą i gotować na malutkim ogniu do momentu zmięknięcia jabłek (laskę cynamonu wyjąć po ok. minucie!) Słodzić wg. uznania (ksylitolem lub brązowym cukrem)
Enjoy!