Po mojej ostatniej przygodzie w kuchni i doprowadzeniu młynka do stanu gorączkowego (prawie płonął) sporządziłam domowe masło migdałowe (które można również zrobić bez narażania sprzętu kuchennego na urazy, wystarczy porządny food processor, albo półka w sklepie ze zdrową żywnością) Jednak codziennie jedzone na waflach ryżowych lub w owsiance trochę mi się znudziło.. a że nic nie może się zmarnować - wykorzystałam masełko do produkcji ciach. I to nie byle jakich. Te ciasteczka powstają w mgnieniu oka. Nie zdążycie się nawet pobrudzić. Zasmakują każdemu fanatykowi zarówno zdrowych jak i tradycyjnych wypieków. Na co czekasz..? Do dzieła!
Ciasteczka migdałowe
200g masła migdałowego
100g mąki jaglanej
pół łyżeczki cynamonu
80g ksylitolu/ cukru kokosowego / cukru trzcinowego
+migdały do ozdoby
Wszystkie składniki połączyć, zagnieść na zwartą masę. Z ciasta formować kuleczki, rozpłaszczyć i wcisnąć w środek każdego ciastka po jednym migdale. Piec ok. 15-20 minut w 160 stopniach.
Enjoy!
Ten migdał w środku świetnie wygląda i nadaje uroku tym ciasteczkom :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na ciasteczka! mam nadzieję, że uda mi się kiedyś wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńO... tutaj powinien być tytuł: PRAWDZIWIE zdrowe, pyszne i proste ciasteczka migdałowe :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądają! tez zawsze długo wyszukuję przepisu na ciasteczka idealne, jakos ciasto mi duzo łatwiej wykombinować :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Mam ochotę wypić dobrą kawę i przegryźć ją jednym takim... albo kilkoma ;)
OdpowiedzUsuńOne na pewno są znakomite i do tego samo zdrowie !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na przepis na bezglutenowy chleb bez mąki:)
Robię bardzo podobne z kardamonem.
OdpowiedzUsuńPrzepadam za wyglądem tych ciasteczek - muszę się w końcu za nie zabrać :)
OdpowiedzUsuń