Drop Scones

Krótko i na temat. 

Pozdrawiam Piotrka.

O Drop Scones słyszałam wiele. Są to szkockie placuszki, które sprawdzą się jako szybki piątkowy obiad, czy spokojne, dłuuugie śniadanie w wolny dzień.. Przepis zalegał mi w zakładkach od trzech lat i w końcu, W KOŃCU postanowiłam go zrealizować. Wcześniej pokazałam go kuzynce. Podbił łakome serducho jej oraz jej młodszej siostry. Wczoraj zrozumiałam skąd takie zamieszanie dookoła tych placuszków. ;) Są mięciutkie i delikatne jak chmurka i wbrew pozorom nie smakują jak uwielbiane przeze mnie pancakesy.  A co najważniejsze - są proste i szybkie w przygotowaniu.

Podałam je w wersji plackowej wieży przekładanej dżemem z ananasów, mango i marakui.

Drop Scones, 4 porcje

220 g mąki pszennej
3/4 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia

3/4płaskiej  łyżeczki sody
50 g cukru
2 roztrzepane jajka
300 ml mleka

Wszystkie składniki zmiksować. Ciasto powinno być odrobinę gęstsze niż naleśnikowe. Smażyć na patelni lekko spryskanej olejem, aż pojawią się pęcherzyki powietrza - wtedy przerzucić na drugą stronę. I smażyć jeszcze chwilkę.
Ulubiony dżem porządnie wymieszać i podgrzać przez moment w mikrofalówce. Przekładać odrobiną każdy placek.

Smacznego :)