niedziela, listopada 04, 2012

Szarlotka

17 comments
Ostatnio poszukuję starych, polskich przepisów. Takich, których nie spotkamy w blogosferze. Wyjątkowych, magicznych, bijących ciepłem.. nawet ze starej, pożółkniałej kartki brulionu babci.

Tym razem nie musiałam szukać. Przepis przyszedł do mnie sam, wystarczyło ładnie się uśmiechnąć.
Wspólne zagniatanie ciasta i obserwowanie go przez szybkę piekarnika, z lekkim stresem.. czy wyjdzie tak, jak wyjść powinno? Przecież nie znam oryginału.. nie mam zdjęcia, ani wspomnień z dzieciństwa.
Więc to taka szarlotka-niespodzianka. Nowe doznania, chociaż przepis stary.

Będę modyfikowała przepis w tym tygodniu kilka razy.. więc pojawią się nowe zdjęcia, dopiski, spostrzeżenia.









Szarlotka 
stara klotka (nazwa wymyślona pod wpływem gwałtownego wzrostu cukru we krwi)
troszkę zmodyfikowany przepis pewniej niesamowitej gospodyni domowej z Bieszczad.

Składniki:

3-3,5 szkl. mąki
1/2 kostki tłuszczu
1/2 szkl. cukru
3 jajka
1 ł. smalcu (tym razem pominęłam)
duży słoik prażonych jabłek lub jabłka pokrojone w plastry (musi ich być dość sporo.. im więcej jabłek, tym szarlotka lepsza.:))
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
cukier waniliowy
brązowy cukier 

Wykonanie:

Mąkę posiekać z margaryną i smalcem nożem; jaja ubić z cukrami (najpierw białka potem dodać żółtka i cukier) rozwałkować na 2 placki. Jabłka pokroić w plastry, wymieszać z odrobiną cukru i cynamonem. Na blaszce położyć placek, podsypać lekko bułką tartą aby wpiła sok z jabłek, położyć jabłka i przykryć drugim plackiem, wierzch posmarować rozbitym jajkiem i posypać brązowym cukrem. Piec 35 minut w 180 stopniach. Podawać z lodami, najlepiej waniliowymi.


Smacznego!



17 komentarzy:

  1. http://nutinkowewypieki.blogspot.com/ Hej hej! Zostałeś nagrodzony u mnie na blogu ! Notka o paście z łososiem ! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. A właśnie dzisiaj sobie o tobie przypomniałam i byłam sprawdzić czy jest coś nowego, a tu.. o! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham szarlotki, a lody to już w ogóle. Przepadłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za zgranie, ja mam tak samo, szukam tego, co jeszcze jest nieznane, ze starych dobrych książek kucharskich. A szarlotka pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak właśnie wygląda dla mnie idealna szarlotka :) I do tego z gałką lodów obowiązkowo :) Czekam z niecierpliwością na modyfikacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. takie szarlotki ze starych przepisów są najpyszniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Receptury są jak wino - im starsze tym lepsze. Będę śledzić, cóż poczyniasz i kombinujesz z tym przepisem więc.
    Wpadnij do mnie, na nowego bloga, może akurat tematyka Ci podejdzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie ma to jak pyszna szarlotka , jabłuszka <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda przepysznie :) Stare przepisy na pożołkłych kartkach nigdy nie zawodzą.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię takie przepisy na ciasta. Jesień zawsze będzie kojarzyć mi się z jabłkami;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie stare zeszyty z przepisami są prostu magiczne;). Robiłam dwa dni temu szarlotkę z obłędną ilością cynamonu... i już jej nie ma! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Też uwielbiam stare ,dobre przepisy ,ale ja niestety nie mam babcinych ... :/
    W tamtym roku ,przed Mikołajkami ,do Careffoure'a rzucili książkę - "Kuchnia Polska 1000 przepisów". Powiedziałem mamie i dostałem - kosztowała dyche. Nie wiedziałem ,czy przepisy są dobre ,bo jest w niej tylko kilkanaście zdjęć i to jeszcze tych potraw ,które mnie nie interesują. Ale postanowiłem wypróbować. I jestem bardzo zadowolony.
    Mam zawsze te same odczucia co Ty. Najmocniejsze było przy robieniu Gulaszu Szegedyńskiego . Po prostu ślepo wykonywałem polecenia i co do minuty gotowałem. Był stres i pot. Opłaciło się. To jest ta magia dobrych przepisów :)

    Chciałbym wtrząchnąć taką szarlotę :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Na jak dużą blachę jest przepis? :>

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyszła super super super! jabłka idealne, nie za słodkie ani nie za kwaśne. Mój mąż był zachwycony deserem (podaam z sorbetem grycana truskawkowym, jego ulubione smaki, jabłko i truskawka) i powiedział ze bedzie mnie na rękach nosił za to ciacho :D dzięki wielkie!!!

    OdpowiedzUsuń