O właściwościach awokado pisałam już w tym poście: klik
Nadal jestem oczarowana jego smakiem, zarówno na słono w guacamole, czy w wersji z sałatką z tuńczyka jak i zastosowaniem w słodkich wypiekach - a także deserach. Gdy zrobiłam ten mus i dałam go bliskim do spróbowania, nie ujawniałam im składu, a prosiłam by zgadywali z czego jest zrobiony. "roztopiona czekolada..?" "masło..?" "budyń..?" Smak awokado jest kompletnie niewyczuwalny, a jest ono głównym składnikiem tego deseru. Nadaje mu kremowej konsystencji i co najważniejsze - powoduje, że nawet pozornie grzesząc i jedząc słodkości dbamy o linię i swoje zdrowie. Zachęcam do wypróbowania przepisu, nie bójmy się zdrowych tłuszczy!
Mus czekoladowy z awokado
1 duże, miękkie, dojrzałe awokadołyżeczka syropu klonowego
2 łyżki cukru brzozowego (lub kokosowego/trzcinowego)
płaska łyżeczka cukru waniliowego
2 łyżki roztopionego oleju kokosowego
2 czubate łyżeczki kakao
Opcjonalnie: bakalie do podania
Awokado obrać, pokroić w kostkę i zmiksować na gładką masę. Cukier brzozowy (ksylitol) i cukier waniliowy zmielić w młynku na cukier puder. Dodać do awokado, wsypać kakao, syrop klonowy i roztopiony, ostudzony olej kokosowy. Zmiksować, wstawić do lodówki na min. pół godziny. (można jeść od razu po przygotowaniu, ale olej kokosowy pod wpływem niskiej temperatury stwardnieje i nada kremowi konsystencji musu) posypać bakaliami i zajadać.
Enjoy!
Nie mogę się przemóc do kupna awokado, a właściwie nie wiem czemu... patrzę i podziwiam konsystencję tego kremu - jest znakomita :)
OdpowiedzUsuńomomomom jadłabym *-*
OdpowiedzUsuńpyszny ten mus i koniecznie musi być z bakaliami :)
OdpowiedzUsuńJa na takie rzeczy mam ochotę codziennie, ale do awokado za nic w świecie się nie przekonam :/
OdpowiedzUsuńrobiłam taki mus jest bardzo smaczny, polecam:)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie najlepszy i najzdrowszy mus, mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńkocham ten mus :)
OdpowiedzUsuńidealny do naleśników :)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie podam go następnym razem :D
UsuńBardzo lubię awokado, ale o takim połączeniu nawet nie pomyślałam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja :)
Uwielbiam! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuń